wtorek, 24 marca 2009
“Prawdziwa historia listy Schindlera”
Oskar Schindler nie brał udziału w spisywaniu nazwisk Żydów ocalonych z piekła obozu koncentracyjnego. W ramach cyklu “Rozmowy o książkach” 7 marca Konsul Generalny Republiki Federalnej Niemiec dr Thomas Gläser zaprezentował w swojej siedzibie książkę “Prawdziwa historia listy Schindlera”, spisanej przez naocznego świadka Mietka Pempra.
Mieczysław Pemper, młody student pochodzenia żydowskiego dzięki znajomości języka niemieckiego i stenografii po osadzeniu w krakowskim obozie Płaszów, został bezpośrednim podwładnym Komendanta Obozu Amona Goetha.
Dzięki nieograniczonemu dostępowi do dokumentacji i pomocy niemieckiego przedsiębiorcy, Oskara Schindlera, w jego głowie narodził się sprytny plan. Gdy w Brunnlitz Schindler otworzył fabrykę pocisków, Mietek Pemper z pomocą braci Stern, Izaaka i Natana, stworzył listy transportowe z nazwiskami Żydów mających tam pracować. Tak właśnie powstała Lista.
Co ciekawe, postać Mietka Pempera w ogóle nie pojawia się w filmie Spielberga. Jak tłumaczył reżyser, ze względu na skomplikowane losy autora, jego postać nie nadawała się do przedstawienia. Scena, w której Izaak Stern spisuje nazwiska dyktowane przez Schindlera jest filmową fikcją. Książka przedstawia dramat człowieka żyjącego w nieustannym strachu. Ale co ważniejsze, pokazuje że nawet w czasach terroru można pozostać prawdziwym człowiekiem - powiedział prof. Aleksander Skotnicki.
Ze względu na stan zdrowia Mieczysław Pemper nie był w stanie przyjechać osobiście na promocję książki. We wtorek 20 marca obchodzi 89 urodziny. Z tej okazji konsulat przygotował kartkę urodzinową, pod którą każdy z uczestników spotkania mógł złożyć podpis. Kartka zostanie wysłana do Augsburga, gdzie od 1958 roku mieszka autor.
Eliza Kłosowska
Za: Wirtualna Polska na podstawie Polska-The Times Gazeta Krakowska
Mieczysław Pemper, młody student pochodzenia żydowskiego dzięki znajomości języka niemieckiego i stenografii po osadzeniu w krakowskim obozie Płaszów, został bezpośrednim podwładnym Komendanta Obozu Amona Goetha.
Dzięki nieograniczonemu dostępowi do dokumentacji i pomocy niemieckiego przedsiębiorcy, Oskara Schindlera, w jego głowie narodził się sprytny plan. Gdy w Brunnlitz Schindler otworzył fabrykę pocisków, Mietek Pemper z pomocą braci Stern, Izaaka i Natana, stworzył listy transportowe z nazwiskami Żydów mających tam pracować. Tak właśnie powstała Lista.
Co ciekawe, postać Mietka Pempera w ogóle nie pojawia się w filmie Spielberga. Jak tłumaczył reżyser, ze względu na skomplikowane losy autora, jego postać nie nadawała się do przedstawienia. Scena, w której Izaak Stern spisuje nazwiska dyktowane przez Schindlera jest filmową fikcją. Książka przedstawia dramat człowieka żyjącego w nieustannym strachu. Ale co ważniejsze, pokazuje że nawet w czasach terroru można pozostać prawdziwym człowiekiem - powiedział prof. Aleksander Skotnicki.
Ze względu na stan zdrowia Mieczysław Pemper nie był w stanie przyjechać osobiście na promocję książki. We wtorek 20 marca obchodzi 89 urodziny. Z tej okazji konsulat przygotował kartkę urodzinową, pod którą każdy z uczestników spotkania mógł złożyć podpis. Kartka zostanie wysłana do Augsburga, gdzie od 1958 roku mieszka autor.
Eliza Kłosowska
Za: Wirtualna Polska na podstawie Polska-The Times Gazeta Krakowska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz