wtorek, 24 marca 2009

Generał Ashkenazi: Armia izraelska “najbardziej moralną armią na świecie”

.
Pomimo wskazywania przez wiele mediów światowych oraz międzynarodowe organizacje na brutalność i stosowanie ludobójczych praktyk tzw. Izraelskiej Armii Obronnej -IDF, której jedyną cechą jest rozpoczynanie i prowadzenie wojen ze wszystkimi sąsiadami, Szef Sztabu izraelskiej armii, gen. Gabi Ashkenazi wystawił jej laurkę określając mianem “najbardziej moralnej armii na świecie”.
Słowa te wypowiedziane zostały do rekrutów armii i padły dokładnie w momencie ujawnienia kolejnego skandalu - używania przez armię izraelską jako “żywej tarczy”, 11-letniego palestyńskiego chłopca. W raporcie opublikowanym 23 marca br. przez wysłanniczkę ONZ Radhika Coomaraswamy, eksperci ONZ wizytujący Strefę Gazy zebrali zeznania mieszkańców wiosek ostrzeliwanych przez “żołnierzy” IDF. Wskazuje się na przypadki zabijania z zimną krwią arabskich dzieci, używania ich przez armię izraelską jako “żywych tarcz”, niszczenia buldożerami domów i precyzyjnego bombardowania schronów wypełnionych palestyńskimi uchodźcami.
Generał Ashkenazi określił opisywane przez prasę i potępione przez międzynarodowe organizacje ludobójcze praktyki, mianem “odosobnionych”.
Tajemnica rozdźwięku pomiędzy stwierdzeniem generała Ashkenazi a raportami międzynarodowych organizacji przekazującymi relacje świadków i ofiar lubobójczych praktyk armii izraelskiej, polega na używaniu zupełnie odmiennych znaczeń pojęcia “moralność”: podczas gdy świat potępiający działania izraelskiej armii opiera się na semantyce ugruntowanej na filozofii chrześcijańskiej, żydowski agresor uważa się za nadczłowieka z prawami wypływającymi z rasistowskiego Talmudu, przez co każde działanie służące dobru Yisrael znajduje swe uzasadnienie i jest “moralne”.

Na podstawie INN Haaretz

Brak komentarzy: