sobota, 7 listopada 2009

Komandosi izraelscy jako współcześni piraci napadli na statek płynący na wodach międzynarodowych

Komandosi izraelscy weszli na pokład pod osłoną nocy. Akcja odbyła się na wodach międzynarodowych. Statek, który zmierzał do Syrii albo Libanu, miał na pokładzie “zaawansowany sprzęt wojskowy” rakiety i amunicję. – Załoga, w tym również kapitan, to obywatele polscy – podaje izraelskie radio.

- W nocy marynarka wojenna w trakcie rutynowego rozpoznania zauważyła statek handlowy bandery Antigui w odległości 100 mil od izraelskiego wybrzeża. Podejrzewano, że przewozi on broń i po wstępnej inspekcji odkryto amunicję. Statek doprowadzono do brzegu – powiedziała wojskowa rzeczniczka.

Do szturmu doszło na wodach międzynarodowych. Marynarze nie stawiali oporu podczas zatrzymania. Według izraelskiego wiceministra obrony Matana Vilnaia, nasza załoga nie była zamieszana w żadną próbę przemytu broni.

Jak podają agencje, statek najprawdopodobniej płynął z Iranu do Syrii albo Libanu. Jednak rzecznik izraelskiej armii nie potwierdził tej informacji. Izraelskie rado podało również, że jednostka przewoziła rakiety przeciwczołgowe oraz inne uzbrojenie najprawdopodobniej przeznaczone dla działającego w Libanie szyickiego ugrupowania Hezbollah.

“Sukces w walce z przemytem”

Minister Obrony Izraela Ehud Barak oświadczył, że przejęcie statku to “kolejny sukces w walce z bezustannymi próbami przemycenia broni dla wsparcia elementów terrorystycznych zagrażających bezpieczeństwu Izraela”.


Za: Wolność i Kapitalizm (" Izrael: marynarka zarekwirowała "zaawansowany sprzęt wojskowy". Na pokładzie sami Polacy")

Brak komentarzy: